- Od dziecka, często uciekając z przedszkola wychowywałem się w szpitalu, w którym pracował mój ojciec lekarz internista.
Wykształcenie medyczne zdobyłem podczas studiów w Wojskowej Akademii Medycznej w Łodzi, uzyskując dyplom lekarza medycyny Akademii Medycznej we Wrocławiu w 1995 roku. Prawo wykonywania samodzielnego zawodu lekarza otrzymałem po odbyciu stażu w Wieruszowie w 1996 roku.
- Pracę jako psychiatra rozpocząłem niezwłocznie po stażu, w WSDNPCH „Drewnica” w Ząbkach, pod opieką doświadczonych specjalistów zdobyłem niezbędne doświadczenie i specjalizację lekarza psychiatry w 2000 roku.
Następnie pracowałem w Specjalistycznym Szpitalu MSWiA w Otwocku konsultując oddziały: Leczenia uzależnień, Detoksykacji alkoholowej, Leczenia nerwic, ZOL gdzie zdobywałem doświadczenie w psychogeriatrii. Kontynuacją „otwockiej” przygody była praca w Oddziale psychiatryczno – pulmonologicznym tzw, „Zofiówce”.
Następnie doskonaliłem się w zawodzie psychiatry przez kilka lat w III Klinice psychiatrycznej Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie, pod kierownictwem prof. Marka Jaremy, konsultanta krajowego ds psychiatrii.
Kolejnym etapem rozwoju była praca w Szpitalu Praskim, gdzie kierowałem Pododdziałem Leczenia Alkoholowych Zespołów Abstynencyjnych, istniejącym w strukturze III Oddziału Chorób Wewnętrznych i Warszawskiego Ośrodka Toksykologii.
W latach 1996 do 2003 pracowałem również w WSPR w Warszawie, jako lekarz Pogotowia Ratunkowego, kierownik zespołów reanimacyjnych, wypadkowych i ogólnych.
Przez dwa lata byłem konsultantem ds psychiatrii w OPS Praga Płd., skąd wyniosłem doświadczenie psychiatrii środowiskowej organizując specjalistyczne usługi opiekuńcze dla osób z zaburzeniami psychicznymi.
Przez pięć lat pracowałem jako psychiatra w PZP przy Przychodni lekarskiej Akademii Obrony Narodowej w Warszawie, to kilka tysięcy wizyt ambulatoryjnych, zyskałem spore doświadczenie. Oddziały „ostre” to zdecydowanie inna praca, PZP to „prawdziwe leczenie, zajmując się pacjentem przez kilka lat zwracasz uwagę na inne jego problemy. W Szpitalu głównie leczysz ostre psychozy, często po miesiącu tracisz kontakt z pacjentem. W Poradni obserwujesz go latami i pomagasz stale poprawiać funkcjonowanie.
Od 1999 roku nieprzerwanie prowadzę Prywatną Praktykę Lekarską w Warszawie.
- W czerwcu 2008 roku, wspólnie z przyjacielem lekarzem internistą Waldemarem Rudnickim, stworzyliśmy Klinikę Medox, mały prywatny szpital pod Warszawą. Jest to nasze dziecko, marzenie zawodowe, w którym staramy się uprawiać sztukę medyczną wg własnych standardów, dotychczas niedostępnych w naszym Kraju, nie związaną z ograniczeniami nałożonymi przez NFZ. Do końca 2021 roku hospitalizowaliśmy już ponad cztery tysiące pacjentów z kraju i zagranicy, stworzyliśmy zgrany zespół terapeutyczny: lekarzy, terapeutów, psychologów, pielęgniarek, personelu pomocniczego i stale rozwijamy Klinikę.
- Bardzo dziękuję moim Mistrzom, którzy wnieśli wielki wkład w moją edukację:
– Pani dr Marii Petelskiej – Knapik, pierwszej Ordynator, która imponowała mi wiedzą, doświadczeniem i dzielnie tolerowała mój „psychiatryczny laicyzm”, rozpoczynając pracę pod kierownictwem Pani doktor o psychiatrii wiedziałem jedynie, że istnieje taka gałąź medycyny
– Pani dr Annie Chmielowskiej – Łachwa – za całokształt i wychowanie, dzięki Pani doktor zostałem psychiatrą, za ukierunkowanie do psychiatrii biologicznej
– Panu dr Markowi Balickiemu – za naukę psychiatrii społecznej, środowiskowej, za to, że pod Jego kierownictwem uzyskałem tytuł lekarza psychiatry
-Panu prof. Markowi Jaremie, podejmując pracę w IPiNie chciałem leczyć swoje kompleksy „lekarza z prowincji”, wyszło na to, że skorzystały obie strony, Instytut dostał kilka lat pracy rzemieślnika a ja znacznie podniosłem poziom wiedzy i poprawiłem warsztat pod dowództwem teoretycznie najlepszych psychiatrów w Kraju.
– Panu dr Włodzimierzowi Szyszkowskiemu – człowiekowi Oświecenia, za humanizm, Włodku po Tobie trudno byłoby mi pracować pod czyimkolwiek kierownictwem
- Prywatnie: ojciec, mąż, uprawiam sporty: siatkówkę, brydż, windsurfing, narciarstwo, wędkarstwo. Lubię czytać, słuchać muzyki.